Kiedy zmienić opony na zimowe. A może nie trzeba tego robić? Rozwiewamy mity

Zima na drogach to w Polsce temat niezwykle nośny. Jej nieodzownym elementem są oczywiście przygotowania do zmiany sezonu. Z jednej strony kierowcy śledzą postępy drogowców i wypatrują pierwszych piaskarek czy pługów, a z drugiej sami starają się odpowiednio przyszykować. Zdaje się też, że co roku ma miejsce debata na temat ogumienia. Kiedy zatem należy wymieniać opony na zimowe?

Opony zimowe - strona prawna i praktyczna

Na początek warto przyjrzeć się panującej obecnie sytuacji prawnej. Polska, mimo stosunkowo regularnych i odczuwalnych zim, należy do niewielu krajów w Europie, w których zmiana opon na zimowe nie jest obowiązkowa. Nie zmienia się to również w zależności od warunków drogowych, więc nawet w sytuacjach ekstremalnych nie ma konieczności posiadania ogumienia zimowego. Co za tym idzie, nie są również wyznaczone standardy, określające cechy opon zalecanych do jazdy o tej porze roku.

Przepisy prawa to oczywiście nie wszystko. Po spojrzeniu na mapę widać, że w prawie wszystkich krajach sąsiadujących z Polską opony zimowe są obowiązkowe, w zależności od warunków, panujących na drodze. Niektóre państwa wymagają stosowania ich w konkretnym przedziale czasowym, inne podchodzą do sprawy w sposób bardziej sytuacyjny i powołują się po prostu na "warunki zimowe" jako czynnik, decydujący o doborze ogumienia.

Z pewnością są to dane, które powinny dać do myślenia Polkom i Polakom. Ludziom, którzy mają jeszcze wątpliwości, co do tego czy warto w ogóle dopasowywać opony do pory roku, pomogą podjąć ostateczną decyzję. Mimo braku obowiązku zapisanego w przepisach, przy wyraźnej sezonowości, występującej na terenie całego kraju, na pewno warto zadbać o swoje bezpieczeństwo i zmieniać opony tak, by były odpowiednie do warunków, w których jeździmy.

fot. shutterstock

Nie dać się zaskoczyć zimie - kiedy wymieniać opony?

Jeżeli postanowiliśmy już, że chcemy zmienić opony na zimę, pojawia się podstawowe pytanie – kiedy najlepiej to zrobić? W grę wchodzi kilka czynników. Przede wszystkim, warto pamiętać, że ogumienie zimowe nie jest zalecane wyłącznie ze względu na śnieg. Nie ma zatem co czekać na wystąpienie pierwszych opadów czy pierwsze ich prognozy. Bardzo dużą rolę odgrywa tu temperatura powietrza.

Mieszanki gumowe, stosowane do produkcji opon, są dobierane tak, by osiągać najlepsze właściwości w określonych zakresach temperaturowych. Za wartość graniczną można tu przyjmować 7 stopni Celsjusza. Poniżej tej temperatury mieszanki, z których zrobione są opony letnie zaczynają nadmiernie twardnieć, przez co przestają gwarantować odpowiednią przyczepność i komfort jazdy. Warto zatem przyglądać się wskazaniom termometru i w momencie, gdy temperatura regularnie wynosi 7 stopni i spada poniżej tej wartości, zacząć planować zmianę ogumienia.

Takie podejście pozwoli nam też zaoszczędzić wiele czasu i nerwów. Uwzględnienie temperatury powietrza i na tej podstawie, odpowiednie dobranie momentu wizyty u wulkanizatora sprawi, że najprawdopodobniej ominiemy największe kolejki. Wielu kierowców ze zmianą opon na zimowe wciąż czeka jednak na pierwszy śnieg.

Sama zmiana to nie wszystko - o czym pamiętać przy wyborze opon?

Gdy znamy już korzyści płynące z wymiany opon, wiemy też jak wybrać moment zmiany, pozostaje tylko kwestia doboru odpowiedniego modelu. Nie jest to jednak tak proste zadanie, jak mogłoby się wydawać. Rynek oferuje obecnie niezwykle szeroką gamę produktów, warto więc wiedzieć, na jakie elementy zwracać uwagę przy zakupie.

Przede wszystkim, należy pamiętać o tym, żeby odpowiednio dopasować opony do rodzaju posiadanego samochodu. Często w ramach jednego modelu ogumienia spotyka się specjalne wersje, uwzględniające charakterystykę aut osobowych, sportowych czy pojazdów typu SUV. Jednak nawet taka dopasowana wersja posiada szereg cech, które pozwalają na dalsze spersonalizowanie opony.

Elementy, dzięki którym możemy lepiej dopasować opony do samochodu to chociażby ich rozmiar. Podawany jest on w formacie 205/55R16. Takie przykładowe oznaczenie informuje nas o wszystkich najważniejszych parametrach. Pierwsza liczba pokazuje, że jej szerokość nominalna wynosi 205 mm. Druga wyraża stosunek wysokości przekroju do szerokości nominalnej, przedstawiony w procentach (55%). Ostatnia liczba to średnica felgi, która w tym przypadku wynosi 16 cali.

Każda opona posiada też tzw. indeks prędkości. Informuje on o zakresie prędkości, w którym dany zestaw ogumienia zachowuje pełnię swoich właściwości. Oznacza się go literą, z zachowaniem kolejności alfabetycznej – im bliżej końca alfabetu, tym wyższa jest dopuszczalna prędkość, z którą możemy jeździć na wybranych oponach. Zazwyczaj wysoki indeks wiążę się także z lepszą trakcją i reagowaniem na hamowanie. Z drugiej strony, opony o niższej wartości będą zużywały się wolniej i lepiej sprawdzą się w niższych temperaturach.

Oprócz tych uniwersalnych numerów, na oponach zimowych znajdują się symbole zarezerwowane stricte dla tej pory roku. Są to oznaczenia M+S, czyli błoto i śnieg (ang. mud and snow), a także Alpine – obrazek, przedstawiający góry i płatek śniegu. Posiadanie zestawu ogumienia z dwoma tymi symbolami będzie świetnym wyborem na zimowe warunki. W tej chwili jest to też wymagany standard np. w Niemczech. Co ciekawe, do niedawno wystarczające było tam samo oznaczenie M+S.

Jakość na pierwszym miejscu

Dużo mówi się także o tzw. oponach całorocznych. Warto jednak pamiętać, że tak jak w przypadku większości kompromisów, tak i tutaj rozwiązanie to wiąże się z pewnymi stratami. Ogumienie takie na pewno nie będzie sprawdzało się we wszystkich sytuacjach tak dobrze jak zestawy przystosowane specjalnie do konkretnego zakresu temperatur i warunków atmosferycznych.

W kwestiach bezpieczeństwa nie warto raczej szukać półśrodków, dlatego dopasowanie opon do pory roku wydaje się lepszą decyzją. Poszukiwanie jakości można pociągnąć nawet o krok dalej – istnieją zestawy ogumienia tworzone we współpracy z producentami samochodów, uwzględniające wszystkie cechy danego samochodu. Są to tzw. opony OE, czyli stanowiące oryginalne wyposażenie auta (ang. original equipment).