Słownik biznesowych wartości. Od A do Z, czyli co buduje wartość biznesu w trudniejszych czasach

Firmy, które czują się odpowiedzialne za środowisko, lokalną społeczność, swoich pracowników, wpisują w swoją strategię bardzo konkretne działania. Biznesowe strategie nie powstają bowiem tylko po to, by zapełniać papier, ale by zmieniać na lepsze rzeczywistość. Jak biznes chroni planetę i pomaga rozwijać się ludziom?

Wielkie firmy istnieją tylko po to, by zarabiać wielkie pieniądze? Tego typu stereotypowe myślenie może nam przesłaniać prawdziwy obraz rzeczywistości. Największe, najbardziej liczące się przedsiębiorstwa kierują się bowiem konkretnymi wartościami. Mało tego, te, które w największym stopniu biorą sobie przyszłość planty i jej mieszkańców do serca, biznesowe wartości wpisują na stałe do swojej strategii. 

Wartości w biznesie mają różny wymiar. Jedne odnoszą się do bardziej uniwersalnych idei i pojęć, inne związane są z konkretną branżą, firmą, jej spojrzeniem na rzeczywistość. Wartością, która łączy większość firm, według badań think-tanku Ecco Network, jest odpowiedzialność. To hasło znalazło się w deklaracjach 80 proc. badanych firm.  

Dla każdego przedsiębiorcy wielką wartością jest też zaufanie. To dotrzymywanie słowa danego klientowi, które może w praktyce przełożyć się np. na zaufanie klienta do danego sklepu. Ufność, że  będzie on działał nie tylko tak, by zapewnić dostęp do towarów, ale by były one przyjazne przyrodzie i jak najbardziej korzystne dla środowiska.  

Zaufanie klienta przekłada się na lojalność. Kolejną z kluczowych w biznesie wartości. Ta wartość liczy się też w strukturach samej firmie, bo pracownicy ufający swoim przełożonym wykonują obowiązki z większym zaangażowaniem.  

Doświadczenie przedsiębiorcy jest wartością, którą klienci szanują. Pomaga budować zaufanie i lojalność, umacnia pozycję na rynku, co ma szczególne znaczenie w cięższych dla biznesu czasach.  

ABC biznesu, który wie, jak istotne są wartości 

W słowniku biznesowych jest więcej pojęć. Szczególną wartość mają trzy litery. I chociaż skrót, o którym mowa to ESG, powinien być traktowany w zasadzie jako swego rodzaju ABC biznesowych wartości. Skrót ma swoją nazwę w trzech słowach: environmental (środkowisko), społeczna odpowiedzialność (social responsibility) oraz ład korporacyjny (corporate governance).  

Dbałość o środowisko, czyli realna zmiana dla pokoleń 

Firmy, które odwołują się do ESG w swojej strategii uznać można za społecznie odpowiedzialne. Troska o środowisko przekłada się bowiem na konkretne i długofalowe działania. Wśród nich wymienić trzeba wszystko, co zmierza do zredukowania śladu węglowego, zmniejszenia wykorzystania zasobów naturalnych, zużycia energii i wody. Najbardziej odpowiedzialne firmy wprowadzają tego typu filozofię na wielu płaszczyznach. Od ograniczania ilości wykorzystywanych tworzyw sztucznych, przez wspieranie recyclingu po przeciwdziałanie marnowania żywności.  

Podmioty traktujące poważnie literę "E" zapisaną w skrócie ESG decydują się na konkretne kroki. Może to być wykorzystanie odnawialnych źródeł energii do zasilania biur, zwiększenie efektywności energetycznej, zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych czy współpraca z takimi partnerami biznesowymi, którzy również dbają o środowisko.  

Szczególne znacznie ma tu postępowanie firm, które zaangażowane są w codzienne życie obywateli. Bo to właśnie codzienne nawyki w najbardziej realny sposób oddziałują na środowisko. Dlatego wspieranie zmiany zachowań na lepsze jest korzystne dla przyrody. To dlatego firmy, które czują się realnie odpowiedzialne za środowisko, wprowadzają opakowania całkowicie przyjazne przyrodzie, zachęcają konsumentów do prawidłowego segregowania odpadów. czyli praktyczne wspieranie idei gospodarki o zabiegu zamkniętym. Połączenie tych wszystkich działań przynosi środowisku bardzo konkretne korzyści. 

Odpowiedzialne firmy rozumieją i wspierają społeczeństwo 

"S", druga z kluczowych liter w słowniku biznesowych wartości odnosi się do społeczeństwa. Odpowiedzialne firmy i tu działają wielotorowo. Po pierwsze rozumieją potrzeby i różnorodność własnych pracowników. Wspierają ich rozwój, dbają o dobro ich rodzin. Po drugie przedsiębiorcy rozumieją swój wpływ na lokalne społeczności.  

Przełożenie powyższego skrótu na realne działania może oznaczać więc organizowanie i wspieranie zbiórek pieniędzy, wspieranie konkretnych placówek takich jak szpitale, zakup sprzętu medycznego, przyznawanie stypendiów np. dla dzieci pracowników czy współpracowników.  

Wpływ na lokalną społeczność to też wyciągnięcie ręki do początkujących przedsiębiorców. Część firm łagodzi wymagania dotyczące rozpoczęcia współpracy, składa jasne deklaracje dotyczące uzyskiwanego dochodu. Realny wpływ na społeczność ma też wspieranie wolontariatu – i to zarówno na zewnątrz, jak i w szeregach własnej firmy. 

Ład w firmie czyli podstawa stabilności i proekologiczności 

Nie mniej istotnym filarem są kwestie związane z ładem korporacyjnym. Litera "G" również przekłada się na konkretne działania firm ceniących wartości. Zależy im, by pracownicy byli zadowoleni ze swojego pracodawcy. I nie chodzi tu jedynie o subiektywne odczucie, a o konkretne czynniki, które można zmierzyć. Służy do tego eNPS (Employee Net Promoter Score). Każdy zatrudniony ma bowiem prawo wyrazić swoje zdanie. Jeśli sam poleciłby pracę w swojej firmie, współczynnik eNPS rośnie. Jednym słowem odpowiedzialni przedsiębiorcy chcą uchodzić za lubianych przez swoich pracowników.  

Odpowiedni ład korporacyjny to praktyczne docenienie różnorodności kadry, zapewnienie jej możliwości rozwoju i szkoleń, podnoszenie ich kwalifikacji.  

To, czy dana firma o zasadach jedynie mówi, czy ideały przekłada na konkretne decyzje, można łatwo sprawdzić. Korporacje publikują swoje strategie i plany. Jako konsumenci mamy więc wybór. Warto sięgać po produkty i usługi firm, które rozumieją, na czym powinien opierać się biznes. Na wartościach.  

Wartości w biznesie będą w najbliższym czasie liczyć się jeszcze bardziej. Kwietniowa ankieta NBP dowodzi bowiem pesymizmu części ekspertów. Przewidują oni trwałe wyhamowanie wzrostu PKB, ujemne realne stopy procentowe i powrót do inflacji na bezpiecznym dla gospodarki poziomie dopiero w roku 2025. Na szczęście na horyzoncie nie widać jeszcze ryzyka recesji – nawet pesymistyczne prognozy mówią o wzroście PKB na poziomie 3,5 proc. Z tego skromnego tempa wzrostu trzeba więc będzie czerpać pełnymi garściami. Przedsiębiorcy muszą się więc szykować na kolejne lata walki o klienta i jego pieniądze.  

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.