Kropla do kropli i zbierze się morze uratowanej wody. Ile litrów wody zaoszczędzisz na konkretnych trikach?

Na początek krótki test - ile kropli wody zmieści się w standardowej wielkości szklance? Trudno policzyć? To może prościej. Ile kropli wody zmieści się w łyżce stołowej? Też nie najłatwiejsze? No dobrze. Kropla wody to mniej więcej 0,02 mililitra. Jeśli z twojego, nie do końca sprawnego kranu taka kropla kapie, powiedzmy co trzy sekundy, przez godzinę marnujesz nawet 70 mililitrów wody, a więc blisko 1/3 szklanki. A przecież może być zupełnie inaczej, bo kapiący kran to zazwyczaj dopiero kropla w morzu.

- U nas w domu wszystkie krany są sprawne, staramy się marnować jak najmniej wody, każdy z domowników zwraca uwagę na to, co robi z wodą i ile jej zużywa. Takiego podejścia nauczyliśmy też nasze dzieci - podkreśla Marta, mama dwóch córek. Na pytanie o konkrety w kwestii tego oszczędzania wylicza: zmywarka zamiast ręcznego mycia naczyń, sprawna instalacja wodna, pranie tylko przy pełnej pralce, prysznic zamiast kąpieli w wannie (choć - jak przyznaje - nie zawsze się udaje), zakręcanie wody podczas mycia zębów.

Do sposobów Marty i jej rodziny możemy dorzucić jeszcze kilka oczywistych trików, jak: nieodkręcanie wody "na maksa" przy myciu rąk lub owoców, skracanie czasu takiego mycia, mycie samochodu w myjniach, które stosują recykling wody, używanie energo- i wodo oszczędnych sprzętów domowych. To jednak nie wszystko. Do tej listy każdy z nas może dodać garść mniej oczywistych sposobów. Oto kilka z nich.

1.      Czekasz na ciepłą, łap zimną

Przeciętnie zużywamy około 200 litrów wody na dobę. Jeden mniej, drugi więcej, ale średnia to właśnie tyle. Widać to doskonale w rachunkach za wodę. A każdy litr to złotówki, które odpływają siecią kanalizacyjną. Kto z nas nie doświadczył takiej sytuacji - odkręcamy kurek z ciepłą wodą, a przez kilkadziesiąt sekund płynie tylko zimna. To normalnie zjawisko, dlaczego więc nie zgromadzić tej zimnej wody np. w misce, a potem wykorzystać ją do płukania naczyń lub podlewania roślin?          

2.      Sprawdź swoja spłuczkę

Nawet 30 proc. wody dziennie zużywamy w toalecie. To daje do myślenia. Zainstaluj spłuczkę, która pozwoli Ci wybierać natężenie wody - jeśli potrzebujesz mniejszego, skorzystaj z odpowiedniego przycisku, jeśli większego - wybierz drugą opcję. Te 30 procent to kilka ładnych litrów każdej dobry. Policz sam.

3.      Chłodniej nie znaczy gorzej

Chłodniejsza kąpiel jest zdrowsza dla organizmu, a pozwala sporo zaoszczędzić. Bo podgrzewanie wody to koszty.

4.      Perlator - brzmi tajemniczo

W gruncie rzeczy jest dziecinnie prosty - to specjalne końcówki do kranów i słuchawek prysznicowych (kosztują od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych), które napowietrzają strumień wody i częściowo blokują jej przepływ. Dzięki nim możesz zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt litrów wody na dobę.

fot. shutterstockfot. shutterstock fot. shutterstock fot. shutterstock

5.      Toaleta to nie kosz na śmieci

Im więcej razy spłukujesz, tym więcej wody potrzebujesz. Nie wrzucaj do toalety niepotrzebnych chusteczek, papierów czy śmieci. Nie będziesz tracić wody na niepotrzebne spłukania.

6.      Deszcz na wagę złota

Masz ogródek lub balkon - zbieraj deszczówkę, której potem możesz użyć do podlewania roślin lub choćby umycia tarasu. Co najmniej kilka litrów do przodu, których nie będziesz musiał pobrać z domowego kranu. Jeśli podlewasz trawnik i rośliny, rób to rano lub wieczorem - ograniczysz parowanie wody.

7.      Rozmrażaj z głową

Nie rozmrażaj produktów pod strumieniem ciepłej wody - lepiej zrób to np. w misce, do której napuścisz ciepłej wody. Kilka litrów do przodu.

8.      Pij tyle, ile potrzebujesz

Pij dużo dobrej jakości wody, ale tylko tyle, ile rzeczywiście potrzebujesz. Nie wylewaj. Jest na to prosty sposób. Dzięki butelce filtrującej Dafi nalejesz z kranu tyle wody, ile będziesz w stanie wypić. Wystarczy ci 0, 3, a może wolisz 0,5 l lub 0,7 litra? Nic prostszego - w ofercie Dafi masz do wyboru właśnie te trzy pojemności. Dzięki nim wypijesz tyle, ile potrzebujesz, a dzięki wysokiej jakości filtrom woda kranowa będzie idealna do spożycia przez wiele godzin. Jeśli potrzebujesz butelki, która wytrzyma nawet ekstremalne traktowanie - wybierz wersję Solid , wykonaną z wytrzymałego Tritanu, który wygląda jak szkło, a jednocześnie jest lekki i bezpieczny dla zdrowia. Nie pochłania zapachów, a taką butelkę można spokojnie myć w zmywarce.

9.      Ugotowane i co potem?

Gotujesz warzywa lub makaron, a po ugotowaniu wylewasz wodę? To odruch, tymczasem taka woda, gdy już ostygnie, świetnie nadaje się np. do podlewania roślin. Nie bój się, nie uschną.

10.      Nie marnuję, bo po co?

Nie marnuj żywności - tak, tak, do produkcji jedzenia potrzebna jest woda. Dużo wody. Przykład? Bochenek chleba - 400 litrów, kilogram mięsa - kilkanaście tysięcy litrów. Nie wyrzucaj też całkiem dobrych ubrań - jedna koszulka to kilka tysięcy litrów wody.

11.      Przyjaciel zwierząt i środowiska

Wśród domowników jest pies lub kot? Świetnie. Gdy wymieniasz mu wodę w misce na świeżą, starej nie wylewaj do zlewu, podlej nią domowe rośliny. Nadaje się do tego znakomicie.

To oczywiście nie wszystkie sposoby. Każdy z nas na co dzień może wymyślić ich znacznie więcej.  Trzeba tylko chcieć. A jest po co próbować. Woda słodka to zaledwie ok 2,5 proc. zasobów wodnych Ziemi. Z tego ok. 1 procent to woda zdatna do picia.

Spróbuj i sprawdź efekty.

 
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.