Jeden kęs może zaskoczyć aż 5 różnymi smakami. Pad Thai, Som Tam, Tom Yum - odkrywamy tajskie smaki nad Wisłą

Makaron ryżowy z tofu i krewetkami, sałatka z zielonej papai, owoce morza i obłędnie pyszne koktajle z tropikalnych owoców - taki obraz tajskiej kuchni ma większość z nas. Ale mówiąc o potrawach tego kraju należy także pamiętać o pikantnych przyprawach, fermentowanych rybach czy kiszonym mięsie. O tajskich smakach opowiadają nam restauratorzy - Chanunkan "NAM" Duangkumma, szefowa i współwłaścicielka restauracji THAISTY oraz Jiraporn Tuamphutsa, kucharka pracująca w restauracji Thai Thai.

Bogactwo przypraw, niespotykanych nigdzie indziej ryb czy warzyw i owoców sprawiają, że Tajowie wykształcili własne zasady komponowania dań. Bardzo często pojedyncze potrawy łączą w sobie pięć różnych smaków - w jednym kęsie znajdziemy nutę słodkości, ostrości, goryczy, kwaśności, a nawet słoności. Ta różnorodność wynika także z wielowiekowego mieszania się kultur i przenikania smaków sąsiadujących z Tajlandią krajów. W menu znajdziemy więc wiele inspiracji kuchnią Chin, Laosu, Birmy, Indii. Jakich dań koniecznie należy spróbować podczas wizyty w Tajlandii lub choćby w tajskiej restauracji? 

- Większość  restauratorów pewnie powiedziałaby, że Pad Thai, Gaeng Kiew Wan (zielone curry) i zupy Tom Yum - komentuje Chanunkan "NAM" Duangkumma, szefowa i współwłaścicielka restauracji THAISTY - Ale ja polecę to, co sama lubię najbardziej! Warto choć raz w życiu skosztować Khao Man Gai. To, mające korzenie w kuchni kantońskiej, gotowane kawałki kurczaka podawane z ryżem jaśminowym przyrządzonym ze specjalną mieszanką ziół i białym pieprzem. Danie jest serwowane  z miską rosołu i sosem imbirowym. Moja druga propozycja to Pad Kra Pow, czyli drobno siekane kawałki mięsa lub owoców morza z woka w sosie ostrygowym z tajską bazylią. Mega ostre i mega smaczne! 

To nie koniec polecanych przez rodowitą Tajkę dań: - Mój numer jeden to jednak wszystkie odmiany Guai Tiew, czyli zupy z makaronem. Uwielbiam ją za różnorodność. Jest tyle opcji bulionów i dodatków. Co kucharz to inne Guai Tiew. Szczerze polecam - dodaje. Jiraporn Tuamphutsa, kucharka pracująca w restauracji Thai Thai zachwala jeszcze jedno danie, które w tajskich restauracjach w Polsce nie jest zamawiane zbyt często: - Ja polecam suszoną na słońcu karkówkę. Zrobioną z marynowanym ostrym sosem, zasypaną sezamem. Polacy, którzy choć raz ją zjedli, mówią, że to niebo w gębie! 

Jednak wciąż najpopularniejszym tajskim daniem jest Pad Thai: - To chyba ulubione tajskie danie Polaków, musi być zawsze w regularnym menu - opowiada Chanunkan "NAM" Duangkumma, a Jiraporn Tuamphutsa dodaje: - Polacy równie często zamawiają Tom Yum Kung - zupę z krewetkami. To pikantna zupa z mlekiem kokosowym. Kto nie zna tego dania, ten nie zna Tajlandii i tajskich smaków. 

ShutterstockShutterstock Shutterstock Shutterstock

Łagodne, ostre, pikantne 

Tajska kuchnia nie we wszystkich regionach kraju wygląda tak samo. Jest zróżnicowana pod względem składników. Można wyodrębnić północną, północno-wschodnią, południową i centralną Tajlandię. I tak też można podzielić kulinarną mapę smaków tego azjatyckiego państwa. Kuchnia północy kraju stoi głównie mięsem wieprzowym i delikatnie przyrządzonymi warzywami. Dania na południu Tajlandii są oparte przede wszystkim na mleku kokosowym i owocach morza. Ci, którzy kuchnię tajską kojarzą wyłącznie z pikantnymi daniami z pewnością mieli do czynienia z potrawami wywodzącymi się z północno-wschodniego i centralnego regionu Tajlandii. To właśnie tu podczas gotowania używa się dużo wyrazistych przypraw, z chili na czele. Tę osławioną ostrość w polskich restauracjach dostosowuje się jednak do gustu gości. 

- Tolerancja na ostrość to bardzo subiektywna sprawa - tłumaczy właścicielka THAISTY - Znam Tajów, którzy praktycznie nie jedzą ostrych potraw. Ale w restauracji musiałam nieco skalibrować ostrość, dostosować do polskich podniebień. Zawsze można zamówić ostrzejsze danie lub doprawić sobie chili, które prażymy na miejscu. 

Kucharka z Thai Thai wspomina dodatkowo, że niektórzy Tajowie wręcz podziwiają Polaków, że wybierają tak pikantne dania i niekiedy proszą o jeszcze ostrzejsze. 

"Street food to nasza kultura" 

W całej Tajlandii - niezależnie od regionu - olbrzymią popularnością cieszy się jedzenie na straganach rozstawionych wzdłuż ulic. Dań inspirowanych street foodem tego kraju możemy spróbować także nad Wisłą: - Należy pamiętać, że kuchnia tajska to jedno wielkie uliczne jedzenie i każde danie jest nim inspirowane, można zmieniać formę, konsystencję, ale smak zawsze ma korzenie w ulicznym jedzeniu. To nasza kultura - tłumaczy Chanunkan "NAM" Duangkumma i  dodaje: - Obecnie dostanie azjatyckich produktów w Warszawie nie jest problemem. Mamy swoich zaufanych dostawców, którzy ściągają dla nas z Azji składniki, na których pracujemy. Zdarza się oczywiście, że jakieś warzywo czy inna rzecz jest nieosiągalna. Wtedy jadę na targ i szukam polskiego sezonowego zamiennika o podobnym smaku, konsystencji, zapachu i fakturze. 

Zanim odwiedzimy Tajlandię dań inspirowanych street foodem tego kraju możemy spróbować także nad Wisłą: - Należy pamiętać, że kuchnia tajska to jedno wielkie uliczne jedzenie i każde danie jest nim inspirowane, można zmieniać formę, konsystencję, ale smak zawsze ma korzenie w ulicznym jedzeniu. To nasza kultura - tłumaczy Chanunkan "NAM" Duangkumma i  dodaje: - Obecnie dostanie azjatyckich produktów w Warszawie nie jest problemem. Mamy swoich zaufanych dostawców, którzy ściągają dla nas z Azji składniki, na których pracujemy. Zdarza się oczywiście, że jakieś warzywo czy inna rzecz jest nieosiągalna. Wtedy jadę na targ i szukam polskiego sezonowego zamiennika o podobnym smaku, konsystencji, zapachu i fakturze. 

ShutterstockShutterstock Shutterstock Shutterstock

Tajska kuchnia nad Wisłą 

W Polsce tajskie restauracje cieszą się wyjątkową popularnością. Szczególnie warto odwiedzić te z listy Thai Select. - Polacy bardzo lubią kuchnię tajska, nawet jeżeli nigdy nie byli w Tajlandii. Wydaje mi się, że chodzi o bardzo wyraziste i mocne smaki - tłumaczy restauratorka, która przyjechała do Polski ponad 10 lat temu i od 5 lat prowadzi wraz z narzeczonym THAISTY.

Tajlandia przyciąga turystów z całego świata. I to nie tylko piaszczystymi plażami, zapierającymi dech w piersiach widokami, ciepłą i krystalicznie czystą wodą w morzu. Do odwiedzin tego wyjątkowego kraju zachęca także właśnie niesamowita kuchnia. Gdzie przede wszystkim warto skierować się szukając kulinarnych przygód? Chanunkan "NAM" Duangkumma poleca nie tylko stolicę:

- Moim ulubionym miejscem jest oczywiście Bangkok. Tu się urodziłam i mieszka tu większość mojej rodziny. Dodatkowo jest to ogromna metropolia i niekończąca się kopalnia kulinarnych inspiracji. Miasto, a wraz z nią restauracje, żyją 24 godziny na dobę. Wraz z narzeczonym Piotrem zaraz po Bangkoku najczęściej wybieramy się na południe. Ten region wybieramy ze względu na piękne wyspy i plaże oraz oczywiście bardzo ostre regionalne jedzenie pachnące morzem i mnogością świeżych ziół. 

Zanim jednak wybierzemy się w podróż życia, tajskie smaki możemy odrywać w Polsce, wybierając się w podróż szlakiem sprawdzonym tajskich restauracji.

 
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.