Każdy może mieć smart home. I wcale nie trzeba wydawać majątku. Wystarczy tych kilka trików i tanich gadżetów

Określenie "smart home" wielu osobom kojarzy się z wysoce zaawansowanymi mieszkaniami filmowych bogaczy w stylu Tony'ego Starka. Albo z szeroko dostępnymi, ale wciąż dosyć drogimi systemami obsługującymi wiele urządzeń w całym mieszkaniu. Ale smart home wcale nie musi być drogi. Oto 10 sposobów na inteligentny dom.

Czym jest smart home? W dużym skrócie to wysoce zautomatyzowane mieszkanie, w którym urządzenia można ze sobą koordynować, obsługiwać na odległość, odgórnie planować ich działanie na konkretne godziny czy ustawiać tak, by się ze sobą komunikowały. Po co?

Po pierwsze dla wygody mieszkańców. Np. czujniki ruchu potrafią zgasić światło, jeśli urządzimy sobie nieplanowaną drzemkę na sofie.

Po drugie: by oszczędzić trochę energii i pieniędzy. Np. inteligentne sterowanie ogrzewaniem jest w stanie włączać grzanie jedynie wtedy, gdy domownik znajduje się w danym pomieszczeniu.

Po trzecie: dla oszczędności czasu. Jeśli w drodze do pracy zdajesz sobie sprawę z tego, że nie wyłączyłeś światła w łazience, nie musisz wracać się do domu. Istnieją bowiem urządzenia i aplikacje, które pozwalają na zdalne wyłączenie światła. Jednym guzikiem - tak, jakbyś używał pilota od telewizora.

Po czwarte: dla bezpieczeństwa, gdy w grę wchodzą alarmy antywłamaniowe i antypożarowe czy systemy monitoringu. Część inteligentnych domów może być przez Ciebie zdalnie monitorowana lub ostrzeże Cię w momencie, w których dzieje się coś niepokojącego.

Fot. Pexels.com

Tego typu rozwiązania są dostępne coraz szerzej, jednak część z nich jest droga i trudna do zaimplementowania, zwłaszcza jeśli nasz dom lub mieszkanie nie było budowane z myślą o byciu "smart". Jednak istnieją też prostsze sposoby na "smart home" i "smart life" - tańsze i mniej skomplikowane rozwiązania, dzięki którym będziemy bezpieczniejsi, bardziej eko i zaoszczędzimy trochę pieniędzy. Oto, co możesz bezproblemowo kupić już dziś.

1. Czujnik otwierania drzwi i okien - proste urządzenia tego typu można dostać już od ok. 150 złotych. Odpowiednio ustawiony czujnik reaguje wtedy, gdy w naszym mieszkaniu otwierają się drzwi lub okna. W takiej sytuacji właściciel otrzymuje powiadomienie na swojego smartfona - wszystko działa za pomocą aplikacji instalowanej w telefonie. Należy pamiętać, że z pomocą takiego czujnika można zabezpieczyć nie tylko okna czy drzwi wejściowe, ale też miejsca w domu, które powinny być zabezpieczone przed naszymi dziećmi, np. szafka z lekarstwami.

2. Aplikacje do kontrolowania domowego budżetu - w internecie można znaleźć mnóstwo mniej lub bardziej zaawansowanych narzędzi, dzięki którym możemy łatwiej kontrolować wydawane pieniądze - również aplikacje mobilne na smartfona lub tablet. Część z nich jest darmowa.

Jak działają? To proste - wystarczy, że będziemy zapisywać w smartfonowej aplikacji nasze codzienne wydatki i dopasowywać je do odpowiednich kategorii. Dzięki temu po pewnym czasie będziemy wiedzieli, które fanaberie "zjadają" nam zbyt dużą część domowego budżetu. Bo programy tworzą procentowe zestawienia: tyle wydałeś na jedzenie na mieście, tyle na kino, a tyle na rachunki.

Przy okazji warto zaznaczyć, że tego typu indywidualne podsumowania tworzy część polskich banków, gdy płacisz kartą. Sprawdź w swojej bankowości internetowej, czy masz dostęp do takich statystyk.

Fot. Pexels.com

3. Odkurzacz automatyczny - chociaż tradycyjne odkurzanie to zdrowy wysiłek, nie zawsze mamy czas lub ochotę, by po odkurzacz sięgać. Wtedy na pomoc może przyjść odkurzacz automatyczny, który posprząta bez naszej pomocy, samemu jeżdżąc po podłodze lub po dywanie. Najtańsze modele tego typu urządzeń można kupić już od 400-700 złotych.

4. Smart plug , czyli inteligentne gniazdko - Niektóre modele kosztują mniej niż 200 złotych, a w dłuższej perspektywie pomagają zaoszczędzić zużywany prąd.

Jak to działa? Smart plug to przejściówka do gniazdka. Adapter, który można zaprogramować tak, by dany kontakt włączał się lub wyłączał w określonych momentach dnia, uruchamiając lub gasząc lampy, piecyki czy urządzenia elektroniczne. Można go też włączać i wyłączać zdalnie smartfonem. Smart plug przyda się też osobom, które lubią zostawiać telefon lub tablet podłączone do ładowania na noc - dzięki przejściówce ładowanie zatrzyma się, gdy bateria urządzenia napełni się w 100%.

5. Inteligentna żarówka - może kosztować nawet mniej niż 50 złotych, a to bardzo wygodny i przydatny gadżet. Można ją włączać i wyłączać smartfonem, kontrolować natężenie światła czy jego barwy. Niektóre modele wyposażone są nawet w aromatyzer!

6. Kłódka na bluetooth - rozwiązuje podstawowy problem związany z "klasycznymi" kłódkami. Czyli konieczność wyłamywania łomem, gdy zgubimy kluczyk lub wypadnie nam z głowy szyfr. Dlaczego? Bo taka kłódka działa zdalnie, na smartfona. Można ją otwierać i zamykać tylko swoim osobistym telefonem, ale też można podzielić się z kimś dostępem do kłódki.

Kłódka monitoruje też historię dostępu, w którą zawsze możemy mieć wgląd. To idealne rozwiązanie np. żeby zablokować naszym pociechom dostęp do barku z alkoholem. Kłódki tego typu miewają też wbudowany alarm. A ile to kosztuje? Już od stu złotych wzwyż - im więcej zapłacimy, w tym więcej funkcjonalności będzie wyposażona nasza kłódka.

7. Energooszczędna lodówka typu A+ - to najdroższy "gadżet" z tego zestawienia, ale warto zdawać sobie sprawę z tego, jak dużą częścią naszych rachunków za prąd są te wynikające z działającej przez cały dzień lodówki. Dlatego podczas kupowania nowej lodówki zwracajmy uwagę na naklejki z oznaczeniami klasy. Za energooszczędne uznaje się te, które oznaczone są np. jako A+ lub A+++. Dzięki temu oszczędzimy nie tylko pieniądze przy opłacaniu rachunków, ale i środowisko.

8. Pilot do kontrolowania wszystkich urządzeń w mieszkaniu - dzięki temu niedrogiemu (nawet poniżej 200 złotych!), ale świetnie zaprojektowanemu rozwiązaniu będziemy mieli dostęp do wszystkich urządzeń w domu z jednego miejsca. Warto zastanowić się nad kupnem takiego pilota zwłaszcza, jeśli mamy salon wyposażony jednocześnie np. w telewizor i radio.

Fot. Pexels.com

9. Breloczek reagujący na gwizdnięcie - niby nienowy gadżet, a wiele osób wciąż nie zdaje sobie sprawy z jego istnienia. Kosztować może jedynie kilka złotych, a przyda się szczególnie osobom, które często gubią swoje klucze. Od teraz nawet, jeśli się to wydarzy, wystarczy raz gwizdnąć, a breloczek, do którego przypięte są klucze, wyda z siebie sygnał dźwiękowy.

10. Odkryj odpowiednie funkcje w urządzeniach, które już i tak posiadasz - na koniec mamy dla Was bardziej poradę, niż zalecenie konsumenckie. Bo jeśli masz w domu pospolite urządzenia, takie jak komputer czy smartfon, możesz nie zdawać sobie sprawy z wielu opcji, w które są wyposażone, a których nie używasz.

Przykład? Jeśli masz telefon z systemem Android, warto wejść głębiej w aplikacje "Zegar" i "Kalendarz". Wiele osób nie wie, że można w nich ustawić alarmowanie użytkownika w określonych odstępach czasowych, przez miesiące lub nawet lata. Taka opcja szczególnie przyda się osobom, które muszą w określonych odstępach czasowych brać leki, i na pewno w przewidywalnej przyszłości nie przestaną. Jak to zrobić? Obie aplikacje posiadają zakładkę "powtórz", w której możemy bardzo precyzyjnie wybrać interesujący nas interwał.

Jeśli posiadamy komputer z dostępem do internetu, warto zainteresować się zdalnym płaceniem rachunków -część operatorów telefonii komórkowej, sprzedawców energii elektrycznej i innych usługodawców daje opcję całkowitej rezygnacji z "papierologii", czyli generowania papierowych umów czy faktur. Jeśli połączymy to z możliwością ustawienia przelewów automatycznych, zaoszczędzimy sporo czasu przy rzeczach, które i tak wykonujemy regularnie raz w miesiącu.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.